Bł. Stefan Wincenty Frelichowski

Bł. Stefan Wincenty Frelichowski

(1913-1945)

Patron harcerzy, młodzieży  i kapłanów.

Urodził się w Chełmży. W młodości zaangażował się w działalność harcerską, po święceniach w 1937 r. był wikariuszem w parafiach w Wejherowie i Toruniu. Więziony w czasie II wojny światowej m.in. w Dachau, narażając życie dawał świadectwo wiary i miłości bliźniego, opiekując się chorymi na tyfus i słabszymi, organizując modlitwy i potajemne Msze św.

Msza św. zbiorowa w poniższej intencji zostanie odprawiona w Świątyni Opatrzności Bożej 23 lutego 2025 r. o godz. 12.00. Przekazane intencje będą złożone przy ołtarzu i przy wystawionych relikwiach bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego. 

Transmisja mszy św. online: https://www.centrumopatrznosci.pl/codzienna-transmisja-mszy/ 

Bł. Stefan Wincenty Frelichowski
Bł. Stefan Wincenty Frelichowski

Stefan Wincenty Frelichowski urodził się 22 stycznia 1913 roku w Chełmży, niewielkim przemysłowym miasteczku w północnej Polsce, oddalonym ok. 20 km od Torunia, w rodzinie Ludwika Frelichowskiego i Marty z Olszewskich.

Jego rodzice mieli sześcioro dzieci. Podstawowym źródłem utrzymania rodziny była piekarnia i cukiernia, prowadzone przez ojca. Rodzinny dom był miejscem, w którym dzieci wzrastały w głębokiej wierze. Rodzice dbali, aby rodzina była prawdziwie domowym kościołem. Polskość i tradycje narodowe były przez nich starannie pielęgnowane.

W wieku 9 lat Stefan Wincenty (nazywany Wickiem) został ministrantem. Po ukończeniu czterech klas szkoły powszechnej, w roku 1923 rozpoczął naukę w męskim Pelplińskim Gimnazjum Humanistycznym w Chełmży. W czwartej klasie gimnazjalnej, 21 marca 1927 r. wstąpił do Związku Harcerstwa Polskiego, do 2. Pomorskiej Drużyny Harcerzy im. Zawiszy Czarnego. 26 maja 1927 r. został przyjęty do Sodalicji Mariańskiej.

Harcerstwo było jego wielką pasją, a ideały harcerskie takie, jak miłość do życia, panowanie nad sobą, wyrażające się całkowitą abstynencją od alkoholu, wiernością danemu słowu, odwagą w stawianiu czoła przeciwnościom, bezinteresownością, hojnością, optymistyczną wizją rzeczywistości, ćwiczeniami kondycji fizycznej towarzyszyły mu przez całe życie.

W czerwcu 1931 r. w Chełmży zdał maturę, a jesienią wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie. Działał tu w różnych organizacjach i kołach seminaryjnych: w ruchu abstynenckim, w akcji misyjnej i charytatywnej na terenie diecezjalnego Caritas. Był członkiem kręgu kleryckiego działającego w ramach Starszoharcerskiego Zrzeszenia Kleryków ZHP, a w latach 1933–1936 jego przewodniczącym. Sprawował opiekę nad drużynami harcerskimi działającymi w Pelplinie.

14 marca 1937 r. przyjął święcenia kapłańskie w katedrze pelplińskiej. Motto jego kapłaństwa, które umieścił na obrazku pamiątkowym pierwszej Mszy świętej, odprawionej w kolegiacie chełmżyńskiej, brzmiało: „Przez krzyż cierpień i życia szarego – z Chrystusem – do chwały zmartwychwstania”.

Rozpoczął swoją pracę kapłańską od podjęcia obowiązków sekretarza i kapelana biskupiego. Pragnieniem jego serca była jednak praca duszpasterska z wiernymi.  1 lipca 1938 r. został wikariuszem parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Toruniu. Był także kapelanem Pomorskiej Chorągwi Harcerzy ZHP. Działał w Kierownictwie Wydziału Starszoharcerskiego chorągwi, był redaktorem biuletynu „Zew Starszoharcerski”. W przededniu wybuchu II wojny światowej uczestniczył w Pogotowiu Harcerek i Harcerzy.

Młodzi uwielbiali księdza Wicka. Stał się ich wiernym opiekunem, troskliwym wychowawcą i przyjacielem powiernikiem, na którego mogli zawsze liczyć.

Prowadził „Bractwo Najświętszego Serca Pana Jezusa” i „Apostolstwo Modlitwy”. We wszystkie pierwsze piątki miesiąca odprawiał specjalne nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa, a nabożeństwo do Męki Pańskiej było jednym z ulubionych nabożeństw, do którego ułożył własne rozważania Drogi Krzyżowej. Miał też szczególny dar posługiwania chorym.

11 września 1939 roku, ks. Frelichowski wraz z grupą innych kapłanów został osadzony w miejskim areszcie. Po kilku dniach większość aresztowanych wypuszczono do domów. Wicek został kilka dni dłużej. Przy­czyną takiej decyzji było jego zaangażowanie w dzia­łalność harcerską i towarzysząca mu opinia przywódcy młodzieży.

Gdy wrócił z więzienia, proboszcz ostrzegł go, że jako gorliwy i aktywny harcerz będzie z całą pewnością przedmiotem skrupu­latnej inwigilacji. Jego odpowiedź była bardzo prosta i bezpośred­nia: „niech się dzieje wola Boża, ja tak robię jak mi sumienie każe”. 18 października 1939 r. został aresztowany przez gestapo i osadzony w Forcie VII w Barbarce pod Toruniem.

8 stycznia 1940 r. wraz z grupą ponad 200 więźniów został przewieziony do obozu przejściowego Zivilgefangenenlager Neufahrwasser (w Gdańsku-Nowym Porcie), a następnie do obozu koncentracyjnego w Stutthofie. W kwietniu 1940 r. trafił do obozu Sach enhausen. W połowie grudnia 1940 r. wszystkich księży z Sachsenhausen wywieziono do obozu w Dachau, które stanowiło główne skupisko duchowieństwa z całej Europy, szczególnie z Polski.

Pomimo ekstremalnych warunków pełnił nadal posługę kapłańską. Organizował wspólne modlitwy, spowiadał, sprawował potajemnie msze i rozdzielał komunię.

Na przełomie roku 1944/45 w obozie wybuchła epidemia tyfusu. Ks. S. W. Frelichowski zaangażował się w pomoc chorym, udało mu się także zachęcić do tego 32 innych kapłanów. Podczas udzielania tej dobrowolnej pomocy chorym współwięźniom sam zaraził się tyfusem plamistym, który w połączeniu z zapaleniem płuc doprowadził 23 lutego 1945 r. do jego śmierci. Władze obozowe, łamiąc obowiązującą praktykę, zgodziły się przed kremacją na wystawienie zwłok ks. S. W. Frelichowskiego na widok publiczny, w trumnie wyłożonej białym prześcieradłem i udekorowanej kwiatami.

Współwięźniowie byli przekonani od samego początku o jego świętości. Zanim spalono ciało, Stanisław Bieńka – studiujący przed wojną medycynę, zdjął z twarzy pośmiertną maskę, w której też zagipsował jeden z palców prawej ręki. Drugi palec, zagipsowany tak, by przypominał jedynie kawałek kredy, zachował ks. Bernard Czapliński. Ks. Dobromir Ziarniak z diecezji gnieźnieńskiej zachował i przywiózł do Polski kostkę z jego palca.

Ks. Stefan Wincenty Frelichowski został beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II w Toruniu 7 czerwca 1999 roku. Podczas uroczystości beatyfikacyjnych Ojciec Święty powiedział:

„Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój. Godność tego mienia słusznie przysługuje wyniesionemu dziś do chwały ołtarzy księdzu Stefanowi Wincentemu Frelichowskiemu. Całe jego życie jest bowiem jakby zwierciadłem, w którym odbija się blask owej Chrystusowej filozofii, wedle której prawdziwe szczęście osiąga ten, kto w zjednoczeniu z Bogiem staje się człowiekiem pokoju, czyni pokój i niesie pokój innym. Ten toruński kapłan, który pełnił pasterską posługę przez niespełna osiem lat, dał czytelne świadectwo swego oddania Bogu i ludziom. (…) Dzięki dobroci, łagodności i cierpliwości pozyskał wielu dla Chrystusa również w tragicznych okolicznościach wojny i okupacji. Przyjmujemy z wielką wdzięcznością świadectwo życia błogosławionego Wincentego Frelichowskiego, współczesnego bohatera, kapłana i człowieka pokoju, jako wezwanie dla naszego pokolenia”.

Relikwie bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego, Patrona Harcerstwa Polskiego, zostały wniesione do Świątyni Opatrzności Bożej 4 czerwca 2023 roku, podczas XVI Święta Dziękczynienia.

Jak się modlić ze świętymi

Modlitwy

Modlitwy do świętych Patronów Zbiór obejmuje ponad 100 modlitw zawierających nie tylko litanie czy nowenny za wstawiennictwem polskich świętych i błogosławionych czczonych w Świątyni Opatrzności Bożej,

Więcej »